Koleżanki i Koledzy,

wprawdzie plac budowy powinien być ogrodzony – a w każdym razie zabezpieczony przed wejściem osób nieuprawnionych – jednak nie sposób oderwać naszej działalności od otoczenia i wykonywać bez dbałości o wiele kooperacyjnych powiązań.

 

Jak wynika ze wstępnych ocen wielu menedżerów, kończący się rok był dla budownictwa dobry mimo pandemii. Wynikało to zapewne m.in. ze względnego wyizolowania budów, dosłownie i w przenośni. Teraz jednak pojawiają się skutki oczywistych powiązań z dostawcami materiałów i technologii. Naderwane łańcuchy dostaw, covidowe ograniczenia produkcji, zaburzenia w transporcie oraz logistyce już dają o sobie znać poprzez wzrost cen i pozostaną w naszych realiach jeszcze długo. Gospodarka podnosi się i rozpędza powoli, a budownictwo doświadcza tej zadyszki (oby przejściowej) z opóźnieniem.

 

Nie ma mowy o nudzie. Zmiany podatkowe uchwalone. Domy do 70 m² czekają w startowych boksach do 3 stycznia 2022 r., kiedy to wejdą w życie uchwalone przepisy umożliwiające ich wznoszenie na zgłoszenie i bez powołania kierownika budowy. Podobno to nie koniec tego typu „ułatwień”. Nie zmienia to jednak naszego moralnego zobowiązania, aby obowiązki zawodowe – zawodu zaufania publicznego – wciąż wykonywać z należytą starannością, czasami broniąc już nie tylko zdrowego rozsądku, ale i klienta przed nim samym.

Dom jak duży by nie był i niezależnie od tego, jakie procedury doprowadziły do jego powstania, wciąż powinien być bezpieczny, użyteczny i ekonomiczny. Dlatego, przywołując klasyka, róbmy swoje. Tym bardziej, im trudniej. Mimo że nie ubywa zatroskanych o to, co by tu jeszcze… poprawić.

 

W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia składam wszystkim P.T. Czytelnikom „Inżyniera Budownictwa” – a towarzyszy nam dwusetne. wydanie naszego miesięcznika (brawo!) – najlepsze życzenia radości i rodzinnego ciepła, z jakim zawsze ten szczególny czas nadziei się wiąże. Życzę także, aby nadchodzący rok był spokojny, wolny od trosk i bogaty w sukcesy. Szczęść Boże!

 

prof. dr hab. inż. Zbigniew Kledyński
prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa

 

 

Fot. Marek Jaśkiewicz/Agencja Poziom
Tekst opublikowany w miesięczniku „Inżynier Budownictwa” nr 12/2021